Sernik z mascarpone i lemon curd

Sernik ten powstał zupełnie spontanicznie na potrzeby pewnej zabawy, nie spodziewałam się że efekt będzie taki smaczny! Chyba przeszłam sama siebie :) A powiem Wam, że serniki piekę dosyć rzadko. Bardzo minimalnie opadł, można by rzec że wcale, jest boski! A najlepsze jest to że można zrobić go bez lemon curd jeśli ktoś nie lubi :)

Na tortownicę o średnicy 23: 

Ciasto:

1 3/4 szklanki mąki*

125g margaryny

1/2 szklanki cukru*

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

1 jajko

1 żółtko

Ser:

750g - 800g twarogu przeciśniętego przez praskę (u mnie półtłusty i tłusty)

1/2 - 3/4 szklanki cukru*

3 jajka

125g sera mascarpone

2 łyżki mąki ziemniaczanej

szczypta soli

Dodatkowo:

1/2 - 3/4 szklanki lemon curd*

Przygotowanie ciasta: 

Wszystkie składniki zagniatamy razem i wylepiamy dno i boki tortownicy wysmarowanej margaryną

Przygotowanie sera:

Przeciśnięty uprzednio ser miksujemy z cukrem i szczyptą soli, dodajemy po jednym jajku i dokładnie miksujemy. Następnie dodajemy ser mascarpone i mąkę ziemniaczaną, miksujemy całość dokładnie i jeszcze z 3-4 minutki. 

Wykładamy ser na ciasto i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni (termoobieg) na 60 minut.
Na wystudzony sernik nakładamy lemon curd

Smacznego!

*szklanka o pojemności 250ml